Księga dźwięków, księga ryków, OnoMaTo – recenzja.

Czas czytania: 4 minut

Dosyć późno pojawiły się w naszym domu. Dosyć późno dowiedziałam się o ich istnieniu. Bardzo tego żałuję, ale lepiej późno niż wcale! O czym mowa? O książkach dźwiękonaśladowczych. Ufff trudne słowo. Książki jednak są banalne w swej prostocie. Zachwyciły mnie od pierwszego spojrzenia. To była miłość, to nadal jest miłość. Nie tylko ja pałam takim […]