Czy warto zakupić rowerek biegowy, czy dziecko będzie z niego korzystać? A może od razu kupić z pedałami? Nie wiem czy to ma sens. Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w tekście poniżej, przy okazji przestawię Wam bliżej rowerek biegowy firmy KinderKraft. Nasz drugi rowerek z tej firmy. Dowiecie się co o nim myślimy.
Co ma rowerek do energii słonecznej?
Jak wiedza powszechna powiada, dzieci czerpią energię ze słońca. Rośnie ona wprost proporcjonalnie do spadku energii u rodziców. Nie znam rodzica, który nie podziela ze mną tego poglądu. Faktem jest, że te małe krasnale mają bardzo duży zapas baterii, która czasem się nie kończy. Bywa że pomaga wybieganie, zmęczenie organizmu, tańczenie lub właśnie jazda na rowerze.
Małe krasnale chcą być jednak bardzo samodzielne, wszelkie próby pomocy czy wsparcia są z reguły przyjmowane z pogardą bądź podejrzliwością. Spokojnie, my też tacy byliśmy, ba nawet nadal jesteśmy. Cenimy sobie swoją samodzielność, czerpiemy dumę ze swoich osiągnięć. Jazda na rowerze biegowym daje małym ludzikom właśnie tą dumę, wiarę we własne możliwości.
Kupię rowerek i będę go nosić za dzieckiem
Ależ oczywiście, że tak! Jazda na rowerze pomaga szybciej dotrzeć z jednego miejsca do drugiego. Nie zapominajmy jednak, że dla małych skrzatów każde miejsce kryje niesamowite tajemnice, skarby i ciekawostki. Robaczki, gałęzie, kamienie, trawa to są emocje dla dzieci. Dla nas nie, my tego nie dostrzegamy, nie widzimy już piękna świata skupieni na swoich problemach i wzdychający, że znowu musimy nosić rowerek. Dziecko jednak ma jeszcze wnętrze wrażliwe na wszystkie cuda. I cieszy je każda szczypawka czy spotkana na drodze mrówka.
Nie psujmy dzieciom tej eksploracji. Co możemy zrobić ażeby mniej marudzić? Zwracać uwagę na wagę rowerku 🙂 Im lżejszy tym mniej będziemy narzekać. Rowerek rapid waży tylko 3.75 kg. Jest leciutki. Dzięki temu dziecku również lepiej się jeździ i może też samo przenosić rower.
Dziecko to powinno mieć rower z pedałami od małego. Niech się przyzwyczaja.
Taka opinia jest absolutnie zależna od tego, o którym dziecku mówimy. Ważne aby dziecko było gotowe, miało odpowiednio rozwiniętą motorykę i nie bało się. W przypadku Jasia nie było mowy o rowerze z pedałami. Próbowaliśmy ale nic z tego. I to nie jest nic złego. Ważne żeby dopasować się do dziecka bo gdy nie jest na coś gotowe to swoją nadgorliwością możemy więcej popsuć niż zrobić dobrego. Rowerek biegowy ma taką przewagę, że nie trzeba się uczyć na nim jeździć. To przychodzi samo z siebie.
Rowerek biegowy ponadto doskonale przygotowuje do jazdy na rowerze. Rozwija zmysł równowagi a także umiejętność manewrowania. Daje też dużo frajdy oraz swobody dziecku.
Rapid – rowerek z klasą
Jeśli zastanawiacie się nad zakupem właśnie takiego rowerka biegowe to chcę Wam przestawić naszego nowego kolegę – Rapid od firmy KinerKraft. Czemu właśnie on?
- Lekka i trwała rama z magnesium
- pompowane łożyskowane koła (dały Jaśkowi +50 do szybkości)
- regulowane siodełko
- ograniczony skręt kierownicy (dzisiaj przetestowane. Uchroniło Jasia od poważnego upadku)
- gumowe rączki poprawiają komfort jazdy
- no i ten wygląd. Retro styl, który skradł moje serce.
Jedyny minus tego rowerku to fakt, że muszę teraz sporo biegać za Jasiem. Choć dla mojej figury to chyba plus. Jasiek jeździ na nim bardzo pewnie i bardzo szybko. Dla mnie najważniejsza jest jego radość i to, że po długim rowerowym spacerze jednak pada wymęczony na łóżko i słodko śpi, zbierając siły na drugą część dnia.
Możecie go znaleźć między innymi tutaj.
A Wy jakie macie zdanie na temat rowerków biegowych?
A tutaj możecie zapoznać się z moim starszym artykułem na temat rowerków biegowych http://kamciamamcia.pl/rowerek-biegowy-jak-wybrac-najlepszy/